7 lip 2010

GIVE ME A BREAK, FANTASARKASTYCZNIE

Dżizas! Ten ostatni post wygląda jak wyznanie alkoholika. Jak droga na Hel. Niedługo zacznę pisać tutaj wiersze i wtedy będzie, że jestem jakaś uber wyobcowana. Czemu jak mi skacze poziom endorfin to nie umiem sklecić dwóch sensownych, ładnych zdań? Jak ktoś chce przeczytać coś z sensem to polecam KORWYTOLUBIA, tam zawsze się można czegoś dowiedzieć, hmm przynajmniej ja tak mam. Owca zawsze napisze coś ciekawego i nie wpedzi człowieka w depresję. W przeciwieństwie do mnie. Ja to potrafię dowalić stypę. Piszę coś, a jak potem sama to czytam to mam jeszcze większego doła niż w trakcie pisania.
ok
Spróbuję o czymś konkretnym.
hmm
O!
Polecam odświeżenie sobie serialu Desperate Housewives. Jak się ogląda 2 sezony pod rząd to można się nieźle wkręcić i ochujeć z nadmiaru rozrywki :]. Już jestem na 5tym sezonie i to co tam się dzieje normalnie powoduje, że moje życie wygląda jak jakiś żart! Polecam ponownie. Dla tych co nie mają nic ciekawszego do roboty.
Czasami rónież można sobie odtworzyć jeden numer 70 razy dla zabicia czasu :] Również polecam dla kurwa neurotyków w sam raz na samotny wieczór.
Można także wpierdolić pół kilo sera gouda i zagryźć 1 pomidorkiem koktailowym!
To zupełnie jak rzeczy, które robisz w Szczecinie, będąc martwym, albo jak Ci się kurwa nic nie chce. Albo jak czekasz aż ci pralka skończy prać, bo musisz wywiesić, żeby na jutro wyschło.
Albo jak czekasz na cokolwiek.
Ktoś mi powedział, że żeby być szczęśliwym trzeba wyzbyć się oczekiwań, a tymczasem ja ciągle czekam na cokolwiek. Ja pierdolę!
Chuj, nie czekam! idę spać!
Love
Ja

2 komentarze:

owiec pisze...

po pierwsze primo, to ja wlasnie dzisiaj dałem na powaznie :D

po drugie primo - bez kitachy, czekanie ssie boba. im mniej sie czeka, tym wiecej samo przychodzi. zupelnie jak z golebiem ktorego chcesz nakarmic z ręki. czekasz czekasz czekasz i chuj. a jak tylko sie odwrocisz i zostawisz gdzies bułeczke to od razu hyc i se opierdoli :D

MISS QUAN pisze...

hmm w sumie racja ;]