20 lip 2009

WICKED BURN CZY SPLENDID ISOLATION

Tak tak tak , powróciłam na łamy mego jakże autorskiego i ogólnodostępnego blogasa tyrana prześmiewcy. Dziś 2 słowa o wydarzeniach ostatnich minionych kilkunastu tygodni. Pojawiło się wiele nowych pytań bez odpowiedzi oraz 8 razy zeszła mi skóra z całego ciała na skutek oparzenia słonecznego, którego doznałam w połowie przez solarium osiedlowe, a w połowie przez toskańskie słońce. Toskania jest cudownym miejscem gdzie można poznać nowych ludzi a także tych, których się już zna. Czas tam spędzony zaliczam do najprzyjemniejszych ever. Mimo paru incydentalnych zachwiań mój nastrój utrzymywał się na poziomie ekstazy ;D Do dziś jak o tym myślę to mi się "cieszy japa". Warto mieć taką myśl, która zawsze uwalnia z więzów złego nastroju. No ale wracając do tematu.
Wicked burn. Potrafią to tylko wyrafinowani mistrzowie ciętej riposty. Czasem nawet słabym ptaszkom udaje się to przypadkowo, ale finalnie i tak sami zostają pożarci przez mistrzowskich graczy.
Większość z nas jest niezwykle podatna na tego typu wyzwania czy też zniewagi i gotuje się na samą myśl, że może nadejść ten dzień kiedy riposta nie pojawi się w głowie i polegną na polu bitwy na oczach wszystkich zdisowani najgorzej przez przeciwnika. Tacy ludzie zazwyczaj kończą całą zabawę ze zdiagnozowaną nerwicą (to na bank), a nawet cięższymi przypadkami schorzeń nie tylko układu nerwowego.
Ci rozsądniejsi trafiają na błogie tereny Splendid Isolation tam każdy może im "naskoczyć" a i tak nie doskoczy do punktu gdzie mógłby się pojawić chociaż cień lekkiego zdenerwowania. Czasami pomaga im w tym świadomość bezcelowości całego zajścia, czy też nieistotność tematu na jaki ktoś próbuje z nimi dyskutować. Mistrzowie Splendid Isolation to persony Uber-Zen takie które nigdy nie pozwolą nikomu naruszyc swojej życiowej dobrej aury mimo to, że czynnie uczestniczą w towarzyskich spędach czy dyskusjach. Jest to prawdziwa życiowa nauka którą zdobywa się tylko dzięki samoświadomości i nikt inny nie ma wpływu na jej kształtowanie. Należy jednak pamiętać, że ta sztuka wymaga całkowitego pozbycia się hipokryzji i tajemnic przed kimkolwiek. Nie masz nic do ukrycia to nie masz zmartwień = jesteś pogodzony z życiem i nikt Ci nie doskoczy nawet do połowy ;P

Podsumowując.
PRAWDZIWĄ SZTUKĄ JEST UMIEĆ DOSKOCZYĆ, NIE POZWALAJĄC SOBIE NASKOCZYĆ!!!!

Do the Wicked Burn on someone only if you've got this Splendid Isolation!!! Then U Got Game!!!