13 paź 2009

JAKŻE ŚWIĘTY SPOKÓJ

Ile to już minęło? Prawie 3 miechy. How low. 3 miechy za mną i nic się nie zmieniło? Ratunku!!!! Już zapomniałam o tym wszystkim co tu napisałam na tym żałosnym blogu. Już nawet nie wiem po co?! Chyba po nic, ale nie pamiętam. Jestem w fazie wkurwiania się na jebanego fejsbuka za zabieranie mi życia głupimi grami zynga. Jestem na etapie totalnej izolacji od wszystkich i wszystkiego co wywołuje we mnie jakiekolwiek emocje. Mam żal do siebie za podjęte decyzje i do innych za pozwolenie mi na to. Do tego dochodzi deficyt w finansach co nie pozwala mi iść do psychoanala. Dlatego właśnie piszę tego posta żeby wyrzucić z siebie gdzieś te negatywne odpadki energetyczne. To dla Was ;D Ogromna dawka negatywnej energii. Bierzcie i zróbcie z tym co chcecie. Tylko z dala ode mnie. Robię sobie wakacje od życia i nic nie muszę. Nie muszę się malować, nie muszę się spotykać, nie muszę wychodzić, nie muszę rozmawiać, nie muszę lubić, nie muszę kochać, nie muszę rozumieć, słuchać, radzić. Mam w dupie Was wszystkich i Wasze problemy, bo jest mi źle i właśnie teraz zajmę się sobą i tylko tym na co mam ochotę. Pierwszy raz w życiu. Chyba sobie na to zapracowałam wszystkimi przysługami, dobrymi uczynkami i wszechobecnością kiedy komuś się koło dupy pali. Raczej tak. I właśnie teraz biorę Wasze "Co Ci jest? Czy wszystko OK?" i wyrzucam do kibla! Tym co mnie znają nie muszę tłumaczyć co mi jest bo każdy dokładnie wie. A jak ktoś nie wie to niech się dowie jak chce ,ale nie ode mnie. I nic nie muszę!!!! Wszystko co teraz robię wymika z mojej własnej nieprzymuszonej woli i tak będzie aż nie poczuję się na tyle dobrze, że mi się zachce oglądać którąkolwiek z Waszych twarzy. Adieu



3 komentarze:

Anonimowy pisze...

"Dlatego właśnie piszę tego posta żeby wyrzucić z siebie gdzieś te negatywne odpadki energetyczne. To dla Was ;D Ogromna dawka negatywnej energii. Bierzcie i zróbcie z tym co chcecie."

Ja wezłem do chaty, ale Leuon mi zeżarł, masz jeszcze?
Tak btw jestem pewien, że nie byłabyś w stanie napisać takiego posta jakby ta czarna żmija cholerna się na Ciebie lampiła tymi swoimi ślepiami głębinowymi. Pieeesaaaaa tooooochaaaaa tytlańskoooo

Bartosz

Paweł Żebrowski pisze...

Słabo niestety.

MISS QUAN pisze...

no niestety ;/